Pamietniki

Bezsennosc

Użytkownik

Dołączył: 2017-10-22

Liczba postów: 1

Cześć.

Cześć dziewczyny. Cześć chłopaki.
Dawno nie pisałam...

To miał być udany rok. Romantyczne zaręczyny zimą w parku, tak jak sobie wymarzyłam, 6wesel, zabawy do białego rana, nowe mieszkanie, nowa praca. Ale bum. Środa, po 5rano. Dźwięk telefonu. Płacz mamy. Babcia nie żyje. Mama wstała i zaczęła szykować się do pracy, poszła do pokoju babci a ona już nie oddychała. Przyjechał lekarz, wypisał akt zgonu. Babcia jest już tam w chmurach razem ze swoim mężem i synem. Wczoraj płakałam jak malutkie dziecko, chyba dopiero na pogrzebie dotarło do mnie to, że już nigdy babcia nie zrobi mi najlepszych placków ziemniaczanych na świecie, zupy buraczkowej i nie powie, że jest ze mnie dumna. Siostra przyjechała od razu do rodziców i mówiła, ze siedziała przy babci z nadzieją, że otworzy oczy...Ale nie otworzyła
Dobrze, że M. był przy mnie. Cały czas trzymał mocno za rękę, ocierał łzy i tulił

***
To nie czas. Nie ten czas. Ale w sobotę jedziemy zapłacić ostatnią zaliczkę za salę i pokoje noclegowe dla gości. Zespół, kamerzysta i pani fotograf już zaliczki powpłacane. Miałam w głowie pełno pomysłów ale ogarnę to za jakiś czas. Bo teraz wciąż myślę o tym, co się stało...

Mamy dwójkę słodkich dzieciaczków. Świnki rosną, bawią się, biegają a M. twierdzi, że je rozpieszczam kupując smakołyki. A ja po prostu kocham zwierzęta.
Mieliśmy iść do kina na Botoks, ale po pracy M. idziemy na zakupy spożywcze i poleżymy pod kocem. Obejrzymy pewnie Rolnika, a potem pójdziemy spać, bo jutro znów poniedziałek. I praca, praca, praca...

Ostatnio edytowany przez Bezsennosc (2017-10-22 15:30:09)

Mania

Użytkownik

Dołączył: 2017-09-13

Liczba postów: 41

Odp: Cześć.

Tak bardzo mi przykro
Jak zobaczyłam, że napisałaś to z wielką ciekawością otwierałam wpis... Ważne, że masz M. przy sobie, nie jesteś sama.

A dzieciaczki macie śliczne!

Krorik

Użytkownik

Skąd: Małopolska

Dołączył: 2017-10-12

Liczba postów: 34

Odp: Cześć.

Przykro mi. Współczuję. Wiem, jak to jest stracić bliską osobę. Strasznie boli. I niby człowiek musi się pozbierać, niby żyje dalej, jednak to już nie jest to samo. Nigdy nie przestaje nam brakować tej drugiej osoby.
Trzymajcie się!