Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Dzień dobry!
W sobotę wesele a ja jestem w rozsypce! Nie mam sukienki, być może dojdzie do piątku (albo i nie! ), paznokcie pomalowane tylko na kolor bazowy... No żyć nie umierać! Faktycznie problemu z ubraniem się nie ma tylko w dniu własnego ślubu
No a ja tak z dnia na dzień. Kolejne dwie osoby z otoczenia w ciąży. Mnie to chyba nie pociąga... Zupełnie! Nie fascynują mnie dzieci we wózkach, biegające, gaworzące, drące się. Myślałam, że z czasem się zauroczę, ale nie! Nic a nic się nie zmienia.
Może kiedyś...?
A co u Was, moi drodzy?
Offline
Strony: 1